Rezerwując noclegi w Małym Cichym w okresie letnim, możemy poważnie zastanawiać się nad alternatywnym sposobem aktywnego spędzenia wymarzonego urlopu. Tatrzańska miejscowość bowiem, jak mało która nadaje się do uprawiania rowerowej turystyki.
Okoliczności tej sprzyja oddalenie od zatłoczonego Zakopanego, oraz bliskość dróg dojazdowych, łączących wiele wsi po obu stronach górskiej grani. Wiele z nich jest gruntownie zmodernizowanych w związku z odbywającymi się tutaj corocznie wyścigami kolarskimi Tour de Pologne. Najsłynniejszą z nich jest droga Oswalda Balzera łącząca Zakopane ze Słowacją poprzez przejście graniczne na Łysej Polanie i stanowiąca najpiękniejszą widokowo pętlę prowadzącą również przez Bukowinę Tatrzańską. Pełna niespodziewanych serpentyn i odkrywająca w niektórych miejscach szeroką panoramę Tatr (zwłaszcza na Głodówce) trasa ta, została już wyczerpująco opisana w licznych przewodnikach turystycznych i rowerowych. Rowerowe trasy na Podhalu w ogóle są tematem licznych komentarzy publicystycznych i sportowych. Ich najważniejszą cechą jest przecież olbrzymie zróżnicowanie zjazdów i podjazdów, wśród których niewątpliwy prym wiedzie słynny (również w Europie) podjazd z Białego Dunajca do Gliczarowa. Wyjechanie tym niepozornym z wyglądu odcinkiem asfaltowym, może przysporzyć problemów nawet zawodowym kolarzom. Urokliwych górskich ścieżek rowerowych w otoczeniu Małego Cichego jest jednak o wiele więcej. Ich odkrywanie może sprawiać tyle radości, ile samo ich pokonywanie. Przed zorganizowaniem się do tatrzańskiej cyklistyki, warto sprawdzić w sieci specyfikę akcesoriów rowerowych, wspomagających pokonywanie górskich warunków. Liczne poradniki w tej materii dostarczają wyczerpujących wskazówek.